Wystawę Jolanty Rejs „Miłość nigdy nie ustaje” można było oglądać od 1 kwietnia do 1 maja 2022 w sali kameralnej olsztyńskiej Galerii BWA. Podsumowaniem tej wystawy było spotkanie z artystką.
Jolanta Rejs zapowiedziała też nowy cykl prac. „Wystawa kończy właściwie dekadę pracy nad takim cyklem „Apokalipsa we fragmentach”, ale na wystawie też są prace, które w pewien sposób zapowiadają już kolejny cykl i ten cykl nosi tytuł „Ptaki pospolite”, nad którym pracuję już od jakiegoś czasu, więc na pewno będę kontynuowała, mam jeszcze pomysł na realizację takiej serii prac związanej z mazurskim pejzażem, takim mi najbliższym, który mam już od kilku lat przyjemność obserwować przez te cztery pory roku i jakby ten temat rośnie we mnie, więc plan jest by go zrealizować w formie graficznej” – mówi artystka.
Nie mogło też zabraknąć odniesień do bieżącej sytuacji geopolitycznej. „Przy całym tym temacie, który szczególnie mocno wybrzmiał w tym czasie, bo „Apokalipsa” Dürera przetransponowana przez Jolantę bardzo wybrzmiała w taki mocny sposób, a te ptaki, które tutaj mogliśmy słyszeć, dodawały nam trochę łagodności i nadziei na to, że po prostu będzie lepiej” – przyznaje Małgorzata Bojarska-Waszczuk, dyrektor Galerii BWA w Olsztynie.
Poznaliśmy też plany samej galerii. „Cieszę się, że mogliśmy otworzyć tę wystawę przy publiczności i przyznam, że po tym dziwnym czasie, kiedy nasza galeria pracowała, ale nie w pełni mogła się dzielić tym, co przygotowujemy państwu, to w tej chwil, kiedy u nas są ludzie, kiedy odbywają się zajęcia z seniorami, kiedy odbywają się wykłady, kiedy goście nasi przychodzą oglądać te wystawy, to jest naprawdę duża dla nas przyjemność, bo wreszcie mamy w pełni satysfakcję z tego, co możemy państwu zaprezentować. Dzisiaj kończymy wystawę Jolanty Rejs, to jest finisaż, a za chwilę w tej sali, w Sali Kameralnej Galerii BWA kolejna odsłona prezentacji, tym razem fotografii Marcina Sautera” – zapowiada Małgorzata Bojarska-Waszczuk.
Fotografie Marcina Sautera w Galerii BWA można oglądać od 6 maja do 5 czerwca.