Dyżurny olsztyńskiej Straży Miejskiej w weekend otrzymał zgłoszenie o dużym zadymieniu na terenie ogródków działkowych. Przybyły na miejsce patrol stwierdził, że jeden z działkowiczów postanowił pozbyć się gałęzi i trawy, paląc je w ognisku.
Straż Miejska przypomina – gałęzie, liście i trawa traktowane są jako odpady. Nie mogą być spalane, można je kompostować lub oddać do punktu selektywnej zbiórki odpadów.