W jednej z miejscowości na terenie gminy Bisztynek 74-letnia kobieta sprzątała strych. W pewnym momencie znalazła dwa przedmioty, wyniosła je na zewnątrz na szufli – i wtedy okazało się, że to granaty. Według policyjnego pirotechnika, mają one zasięg rażenia od 200 do 400 metrów. Starsza pani tłumaczyła, że wzięła je za orzechy.
Z domu ewakuowano 4 osoby, niebezpieczne znalezisko zostało przejęte przez wojskowych saperów.